Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna Wirtulany Sejm - 2013
Alternatywa 2013 - jak będzie wyglądał twój Sejm?
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

II-III 2013

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna -> Media / Wiadomości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:49, 06 Sty 2013    Temat postu: II-III 2013

Sondaż

UL 15.83%
SPN 13.24%
PR 12.33%
PL 11.24%
SYRIZA 9.05%
ZPP 9.02%
KPP 8.46%
UNP 7.92%
NPK 6.57%
TM 4.72%
PR-C 1.09%
NPR 0.53%


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie 23:35, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:33, 06 Sty 2013    Temat postu:

Polacy nie ufają Okojskiemu i Hall. Wszystko przez aferę z Rydzykiem

Sondaż zaufania do polityków (pierwsza 3.):

Mateusz Mikke 57%
Marian Russyan 53%
Patryk Mildner 46%

Sondaż nieufności do polityków (pierwsza 3.):

Paulina Hall 65%
Jakub Dobrzyński 64%
Jan Okojski 64%

Krótkie uzasadnienie:
Mikke - został premierem, społeczeństwo pokłada w nim nadzieję na reformy
Russyan - widać, że wie o czym mówi, zajął się sprawą kolei, społeczeństwo pokłada w nim ogromne nadzieje na naprawę infrastruktury w Polsce
Mildner - osoba, które również wie o czym mówi, doprowadził swoją partię praktycznie do zwycięstwa
Hall - afera z Rydzykiem zaszkodziła przede wszystkim NPK, a ona jest prezesem, więc ponosi konsekwencje wybryków swoich posłów
Dobrzyński - małe poparcie w sondażach skutkuje brakiem zaufania do przewodniczącego TM, poparcie działań Hitlera też nie przynosi sympatyków dla niego
Okojski - to on ujawnił przekazanie 3 mln zł dla NPK przez środowisko o. Rydzyka, nawet w środowiskach prawicy jest uznawany za osobę niekompetentną


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie 21:34, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:36, 06 Sty 2013    Temat postu:

Bezrobocie w górę!

Bezrobocie w Polsce w styczniu wyniosło 13,0% - poinformował GUS w specjalnym raporcie. Oznacza to, że bezrobocie wzrosło o 0,4% w porównaniu z grudniem 2012 roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:55, 07 Sty 2013    Temat postu:

Inflacja wysoka, dług publiczny spada

Inflacja w styczniu 2013 roku wynosiła 4,5% - poinformował GUS.
Dług publiczny Polski spadł do 53% wg polskiej metodologii w 2012 r.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:23, 07 Sty 2013    Temat postu:

Wywiad z przewodniczącym ZPP

Monika Olejnik - Wywiad z Patrykiem Mildnerem

Patryk Mildner to niewątpliwie jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej lewicy. Jedni nazywają go mesjaszem, który lewicę doprowadził do zwycięstwa i polskim Olofem Palme. Inni oskarżają go o zdradę ideałów lewicowych, poprzez koalicję z libertarianami. Jaki jest przewodniczący ZPP ?



Stanął pan u steru trzech ministerstw pierwszego od 8 lat rządu z udziałem lewicowców. Czy w 2005 po porażce SLD i odejściu z sejmu szykował się pan na szybki powrót ?
Nie miałem takiego zamiaru, chciałem odejść z polityki na zawsze. Wszyscy pamiętamy jak bardzo skompromitował się Leszek Miller, Polacy stracili wtedy całkowicie zaufanie do lewicy. Sądziłem, że tego zaufania nie da się już odbudować. W 2005 wyjechałem do Szwecji, pracowałem w ambasadzie. Naprawdę nie myślałem o powrocie do kraju i powrocie do polityki. W 2009 chciałem nawet sprzedać rodzinną villę w Gdyni i kupić coś podobnego w Sztokholmie. Dopiero w 2010 wróciłem do Gdyni, za namową przyjaciół. Wykładałem na Akdemii Morskiej. W 2012 postanowiłem do polityki jednak wrócić. Nasilający się kryzys spowodował, że Polacy zwrócili się ku lewicy. Polacy mieli już dosyć rządów neoliberalnych, zarówno PiS jak i PO. Zabrałem się do organizacji całkiem nowej partii i całkiem nowej koalicji. Jako pierwsi od czasów PRL szliśmy do wyborów razem z komunistami. Trzeba przyznać, że było to dość ryzykowne, nie wiedzieliśmy jak Polacy zareagują na KPP i czy nie odbije się to na naszym poparciu.
Po tak dobrym wyniku w Unii Pracy doszło do wielu zmian. Po pierwsze weszliście do koalicji z libertarianami, czego wielu wyborców wam nie wybaczy. Po drugie Unia Pracy się rozpadła, wszyscy sądzili że stworzycie wspólny klub. Jak to wygląda na chwilę obecną ?
Jak już wspominałem wielokrotnie koalicja z libertarianami była jedyną alternatywą dla rządu prawicowego. Mieliśmy wybór, albo wejdziemy do tej koalicji albo pozwolimy na dalsze rządy ludzi związanych ze środowiskiem PiSu. Naszym obowiązkiem wobec narodu było ratowanie Polski przed kolejnymi latami kryzysu. A co do Unii Pracy to ona wcale się nie rozpadła, zdecydowaliśmy z Różańską, że pomimo współpracy nasze kluby będą działać osobno. Jednak przy okazji wspólnych akcji czy spotkań jest podnoszony wątek zjednoczenia. Komuniści wielokrotnie proponowali nam wspólny klub parlamentarny. Ja jednak wolę by w polityce istnaiła granica pomiędzy socjalistami a komunistami, która istnieje już od ponad stu lat.
Niedługo zaprzysiężenie nowego rządu. Objął pan w nim aż 3 ministerstwa. W tym jedno nowe. Dlaczego premier Mikke zdecydował się na utworzenie Ministerstwa Gospodarki Morskiej ?
Ministerstwo to zostało utworzone, a właściwie odtworzone (bo istniało też w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i w rządach wcześniejszych) z mojej inicjatywy. Jestem z racji wykształcenia (prawo morskie) oraz z racji wykonywanego przez lata zawodu związany z morzem, a szczególnie z Morzem Bałtyckim i szeroko pojętą gospodarką morską. Jednym z moich priorytetów w tej kampanii było ponowne otworzenie stoczni. Jest to bardzo ważny problem w moim okręgu. Wielokrotnie spotykałem się z robotnikami, którzy często po wielu miesiącach poszukiwań nie mogą znaleźć pracy. Tym ludziom dokłuczają długi i inne problemy związane z bezrobociem, tego nie możemy tak zostawić. Pozatym ogromne problemy dotykają polskich armatorów. W bardzo złej kondycji jest państwowa spółka Polferries, którą Platforma chciała sprzedać duńczykom. Podobne problemy przeżywają Unity Line i Polska Żegluga Morska. Naprawdę, jeżeli nic w tej sprawie nie zrobimy, to za 10 lat całą gospodarkę na Bałtyku zdominują Szwedzi i Duńczycy. Dlatego właśnie jest nam potrzebne Ministerstwo Gospodarki Morskiej.
Mówił pan o stoczniowcach, to bardzo ważny elektorat w Trójmieście. Jak udało się panu wygrać z kandydatami Solidarności i PO, któzy od lat tam wygrywali ?
My zaproponowaliśmy realne zmiany dla Pomorza. Po raz pierwszy lewica wystawiła kandydatów, którzy są z tym regionem związani i mają realne plany na zmiany w Trójmieście. Przedstawialiśmy często nasz plan dla stoczni, który zrealizujemy zaraz po votum zaufania. Spotykaliśmy się ze stoczniowcami, rybakami, pracownikami portu i kolei pomorskich. Robotnicy są tutaj nadal bardzo dużą grupą społeczną, która jest pomiajna w debacie publicznej. W Gdańsku naprzykład w celu zbudowania złotego stadionu na Euro, za kilkaset milionów złotych z kasy miasta, zburzono kilkanaście bloków mieszkalnych a ich mieszkańców wbrew ich woli przesiedlono do lokali o gorszym standarcie. Czy miasto, które wydaje miliard na organizację euro nie jest w stanie zapewnić swoim mieszkańcom normalnego bytu ? Niestety coraz bardziej widoczny w Trójmieście jest układ polityków PO z biznesem. Wszyscy pamiętamy słynną aferę z Jackiem Karnowskim oraz aferę Amber Gold. My z tym układem walczymy. Kiedy upadło PO, tutaj upadło również kilka firm pożyczkowo-finansowych. Ja nic nie sugeruję, ale po wyborach samorządowych zajmiemy się całkowitą likwidacją korupcji w urzędach miejskich, co jest niestety plagą.
Jak dogaduje się pan w koalicji zarówno z libertarianami jak i z komunistami ? Trzeba przyznać że to najoryginalniejsza koalicja w III RP
Dogadujemy się świetnie. Z tym, że teraz zajmujemy się programem obyczajowym. Nie wiemy jak będzie to wyglądało gdy przejdziemy do realizacji programu gospodarczego. Ale sądzę, że dojdziemy do kompromisu. Na początku było trudno, gdy byliśmy atakowani przez opozycję. Atakowano również mnie osobiście. Wszyscy pamiętamy konferencję, gdzie poseł Rapacki robił aluzje co do pochodzenia moich rodziców. Ojciec był rumuńskim żydem a matka kaszubką, na takich bezpodstawnych atakach niektórzy budują w Polsce swe poparcie, no ale cóż...
A może teraz o życiu prywatnym. Jak pan wspomina dzieciństwo ?
Do 12 roku życia mieszkaliśmy w Gdyni. Tutaj chodziłem do szkoły podstawowej. W 1958 przeprowadziliśmy się do Karlskrony. Zmiana kraju i otoczenia było dla mnie naprawdę trudne. Jednak w ciągu kilku lat opanowałem znakomicie język i zdałem szwedzką maturę. Rodziców wspominam bardzo dobrze. Ojciec był stanowczy ale jednocześnie wyrozumiały. Sam był człowiekiem bardzo oczytanym i wykształconym, był socjalistą, feministą i zaangażowanym masonem. Mama była ówczesną kobietą wyzwoloną, działała w PZPR, a później, w Szwecji w Partii Socjaldemokratycznej.
W czasie studiów w Paryżu związał się pan z francuskimi komunistami, skąd więc ewolucja poglądów z komunizmu do socjalizmu ?
Studia w Paryżu rozpocząłem w 1965, był to jeszcze całkiem inny okres, przed majem 1968. Społeczeństwo francuskie było wówczas bardzo konserwatywne i nawet socjaliści nie proponowali radykalnych zmian, oprócz zwiększenia współpracy z ZSRR. Związałem się z partią komunistyczną, dlatego że oni jako jedyni proponowali zmianę porządku społecznego, rewolucję obyczajową i pacyfizm. W maju 1968 brałem udział w strajkach studenckich w Paryżu, był to naprawdę wielki zryw społeczny. Od komunizmu odwróciłem się po interwencji ZSRR w Czechosłowacji. Część działaczy partii nawet tą interwencję otwarcie popierała. Wtedy skłoniłem się ku socjalizmowi demokratycznemu, skandynawskiemu. Przez 2 lata potem byłem w Partii Socjalistycznej Francji. Byłem również na oficjalnym spotkaniu PS z Fidelem Castro, które wspominam bardzo dobrze.

Wiele osób zarzuca panu późniejsze członkostwo w PZPR i zasiadanie w gdańskim komitecie wojewódzkim.
Nie uważam tego za coś złego. Obecnie prawica zrzuca na PZPR winę za całe zło świata. Oskarża się PZPR or kryzys i biedę społeczną. A to wszystko nie spowodował PZPR, tylko Balcerowicz i jego ekipa reformatorska. Oczywiście niepodważalny jest fakt, że PZPR odeszła od demokracji. Nie zamierzam tu również negować zbrodni PRLu, takich jak masakra robotników grudnia w Gdyni czy w kopalni wujek w 1981.
A jak pan żyje obecnie ?
Mieszkam obecnie w Gdyni, w tej samej villi, w której się urodziłem. Nie pozsotaję w żadnym związku, a żyłem już z kobietami jak i mężczyznami. Jestem osobą biseksualną. Mieszkam teraz z przyjaciółką, ona prowadzi moje biuro poselskie oraz zajmuje się organizacją mojego dnia. Jestem osobą dość roztargnioną jeżeli chodzi o sprawy dnia codziennego. Zawdzięczam jej bardzo wiele. Pomagała w organizacji kampanii. Mam również trzech synów. Jeden z nich jest żołnierzem Marynarki Wojennej, drugi mieszka w Sztokholmie, trzeci prowadzi w Warszawie agencję reklamową. Widujemy się przynajmniej raz w roku, na święta bożego narodzenia, które tradycyjnie spędzamy u mnie.
O moich byłych żonach i partnerach rozmawiać nie chcę.
Jakie ma pan plany na przyszłość ?
Jako socjalista bardzo dużo planuję Mam zamiar będąc w tym rządzie wyciągnąć Polskę z kryzysu, odbudować polski przemysł morski oraz przycyznić się do przeprowadzenia rewolucji obyczajowej. Wyciągamy kraj z zacofania światopoglądowego. Idziemy ku nowemu.
A prywatnie ? O czym pan marzy ?
Moim marzeniem jest rejs dookoła świata, na który mam zamiar się wybrać po odejściu na emeryturę. Innym moim marzeniem jest zmiana stosunku Polaków do homoseksualizmu. Musimy jako naród, nauczyć się żyć wspólnie w jednym społeczeństwie. Bez podziału nas lepszych i gorszych.


Patryk Mildner - ur. 1946. Wicepremier, minister sprawiedliwości, obrony narodowej i gospodarki morskiej. Przewodniczący ZPP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:33, 09 Sty 2013    Temat postu:

Mildner premierem?

Prezydent Bronisław Komorowski desygnował Patryka Mildnera na stanowiskoa Prezesa Rady Ministrów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna -> Media / Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin